Długi długami jednak zobowiązania alimentacyjne zazwyczaj zwykliśmy traktować jako pewne zobowiązanie wyższego rzędu. Zwłaszcza takie klasyczne, dotyczące dziecka.

Nie wszyscy jednak poczuwają się do obowiązku łożenia na swoje potomstwo, wręcz czując się pokrzywdzonymi jakby chodziło o zbyt wysoko oprocentowany kredyt. Ale przecież w tym wypadku przeciwnikiem nie jest jakiś prywatny bank, tylko drugi człowiek. Nawet jeśli taki dłużnik skutecznie unika płacenia alimentów takie działania rykoszetem uderzają w innych ludzi, gdyż wówczas alimenty (nie zawsze całość) jest wypłacana z publicznej kasy, którą zasilamy wszyscy z naszych podatków.

Dłużnicy alimentacyjni czasem są bardzo kreatywni w unikaniu utrzymania dziecka. Zatem każda inicjatywa mająca na celu pomoc w wyegzekwowaniu takiego zobowiązania na rzecz dziecka jest mile widziana. Ostatnio wszystkie osoby samotnie wychowujące dzieci, które mają zasądzone alimenty, postanowił wesprzeć BIG Infomonitor.

Do końca roku takie osoby mogą wpisać na listę dłużnika alimentacyjnego za symboliczną złotówkę. Oczywiście przy okazji Infomonitor chce pokazać na ile skutecznym środkiem nacisku na dłużnika jest umieszczenie jego danych w ich rejestrze. BIG Infomonitor zapewnia, że skuteczność jest duża, ale ludzie są tego nieświadomi. No cóż, pozostaje życzyć aby w tym wypadku było tak jak twierdzi rejestr zadłużonych.

Jak skorzystać z oferty Infomonitora?

Wystarczy wejść na stronę BIG-u i zarejestrować się. Wcześniej jednak warto zdobyć kod rabatowy, ponieważ rejestracja za symboliczną złotówkę odbywa się w ramach promocji, udzielenia zniżki na zakup usługi. Sposoby pozyskania kodu rabatowego na usługi Infomonitora opisane zostały pod adresem http://www.big.pl/alimenty/jak-wpisac-za-1-zl