Dzień dobry.  Poszukując informacji jakiejkolwiek na temat zajęć komorniczych mam pytanie. Mam zasadzone alimenty w wysokości 1800 na 2 dzieci. Były mąż wywiązuje się z obowiązku płacenia ale komornik mu siadł na pensje za nasze wspólne jeszcze długi . Zarabia 2600 netto jeżeli zabierze mu komornik dzieci nie będą miały alimentów.  Ile i czy wogóle komornik może w tej sytuacji zabrać.  Pozdrawiam.

ODPOWIEDŹ REDAKCJI SERWISU WINDYKOWANI.PL

Mamy dla Pani dobre wieści. Nie ma powodów do zmartwień. Zajęcie alimentacyjne wynagrodzenia (zajęcie pensji z powodu długów za niepłacone alimenty) ma pierwszeństwo przed długami na przykład wynikającymi z wypowiedzianej umowy kredytowej.

Oznacza to, że jeśli do zakładu pracy byłego męża swoje pisma wyśle 2 komorników - ten prowadzący egzekucję z tytułu długów w banku i ten od alimentów, to drugi otrzyma pieniądze. Nie będą one w jakikolwiek sposób dzielone pomiędzy obydwie egzekucje i komorników.

Antycypując - komornik egzekwujący zaległe alimenty dostanie z zakładu pracy kwotę 1560 zł (w przypadku alimentów zajęcie komornicze to 60% wynagrodzenia bez jakichkolwiek kwot wolnych). Drugi komornik otrzyma natomiast informację, iż nie może przeprowadzić egzekucji, gdyż wynagrodzenie zajęte jest przez alimenty. A pozostała kwota po zajęciu jest zbyt mała, aby można było przeprowadzić z niej drugą egzekucję

Komornik nr 2 - po otrzymaniu od zakładu pracy "czarnej polewki" zapewne dokona zajęcia konta bankowego byłego męża. Tego konta, na które zakład pracy przeleje Pani ex pozostałą po egzekucji alimentów kwotę 1040 zł. Ale to już Pani zapewne nie interesuje.

Konkludując - nie otrzyma Pani całej kwoty zasądzonych alimentów, ale dużą ich część. O szczegóły dalszego postępowania proponujemy pytać bezpośrednio komornika.